tag:blogger.com,1999:blog-8912251501800170864.post874701125438001440..comments2013-08-27T08:53:11.943+02:00Comments on Szukam ludzi myślących...: Lulajże, kasuniuJerzy Rzędowskihttp://www.blogger.com/profile/10595375445302608571noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-8912251501800170864.post-3766077503356266122012-12-15T20:34:53.761+01:002012-12-15T20:34:53.761+01:00Na szybko: zgadzam się z przedmówcą i dorzucę od s...Na szybko: zgadzam się z przedmówcą i dorzucę od siebie, że niestety święta religijne wiążące się z wolnym od pracy dążą do osiągnięcia statusu wydarzeń popklulturalnych, jak mniej więcej teraz Walentynki w PL. Nie przeraża mnie to jednak z tego powodu, że kto chce przeżywa je w sposób i duchowy, i trochę komercyjny, a kto chce tylko w komercyjny. Większym "zagrożeniem" z na moje oko jest przyjmowanie sakramentów świętych przez osoby niewierzące, tudzież (w przypadku chrztu św.) dzieci osób niewierzących. No cóż, chyba nie trzeba komentować wiążących się z tymi uroczystościami obietnic, czy wręcz przysiąg. Jedno to ich składanie przed "Instytucją", w której istnienie się nie wierzy, o ich wypełnianiu nie wspominając. Dziękuję. Pozdrawiam.wlodsonhttps://www.blogger.com/profile/00114923731377259118noreply@blogger.com